Człowiek cierpiący, przeżywający trudności liczy na to, że wszystko dobrze się skończy. Jeśli jednak tak się nie dzieje, może upadać na duchu ipopadać w zwątpienie. Z pomocą przychodzi mu chrześcijańska NADZIEJA. Opiera się ona na Bogu, na Jego wszechmocy i miłości: wszechmoc daje możliwość rozwiązania każdego problemu, miłość zaś stanowi gwarancję wysłuchania naszej prośby. Chrześcijańska nadzieja nie jest mydlącą oczy iluzją, ale solidną opoką. Taka nadzieja zawieść nie może (Rz 5, 5).