"Gdyby ode mnie zależało nazwałbym ten tomik "Opowiadania z autopsji" albo "Wojownik". Bo wszystko, o czym pisze Cyprian Kosiński wydarzyło się naprawdę. Niektórzy już tak mają: ludzie do nich lgną. A do Cypriana... zabójca Rasputina - książę Jusupow. Nie wierzycie? Przeczytajcie!".