Trudno byłoby za pomocą leków usunąć wszystkie obrazy, zniewagi, gniew, czy przepędzić lęki. W książce zostały opisane techniki i sposoby stanowiące swego rodzaju skróty, za pomocą których możemy dotrzeć do samych siebie. Autor pomaga nam i pokazuje, jak je odnaleźć. Przeszkody na drodze poznania samego siebie są po to, aby je pokonać i czegoś się nauczyć. A ból jest zazwyczaj symptomem niezadowolenia ciała ze stanu, w jakim znajduje się człowiek lub zmian, jakie w nim zachodzą. Pracując nad sobą w końcu udaje nam się zauważyć, że staliśmy się innymi ludźmi, że jesteśmy tacy, jak o to zabiegaliśmy i staraliśmy się przez całe życie. Jestem inny, jestem kochany i szanowany i wciąż jestem sobą, to JA. Ivica Flis Smaka, dr n.med. Traumatolog narządów ruchu i rehabilitacji Czy to możliwe, abyśmy za pomocą myśli, uczuć czy zachowania mogli wpływać na los naszych dzieci? Czy to możliwe, że za nasze dzisiejsze kłopoty w jakiejś mierze winni są nasi przodkowie? Czy rzeczywiście jest możliwe, że kiedy chcemy w niewłaściwy sposób pomóc komuś wrócić do zdrowia, możemy przypłacić to chorobą? W tym kontekście sens życia jest ściśle powiązany z wymiarem wyższym (Bogiem) i naszym stosunkiem do wszystkich istot żywych. Tak więc im bardziej w myślach i czynach służymy celowi nadrzędnemu uniwersum, tym więcej sensu nabiera nasze życie i jesteśmy bliżej Boga. W tym punkcie wyjaśnienia Ogorevca dotyczące funkcjonowania świata spotykają się z wykładnią wszystkich wielkich religii mówiących o tym, że nie powinniśmy stawiać siebie na pierwszym miejscu (ostatni będą pierwszymi) jak i o potrzebie życia w harmonii z Bogiem (wszechświatem). Tadej Pretner