W publikacji Owen Gingerich kontempluje wszechświat, w którym Bóg jest obecny niezauważany przez naukę, ale przecież nie wykluczony przez nią. Autor odwołuje się przy tym do najnowszych osiągnięć astronomii i kosmologii, przytacza liczne anegdoty z dziejów nauki, komentuje poglądy ewolucjonistów i odnosi się do głośnego ostatnio ruchu Inteligentnego Projektu. Ta głęboka, prowokacyjna i błyskotliwa książka jest świadectwem, że ten sam człowiek może być kreatywnym uczonym oraz osobą głęboko wierzącą w boską obecność we wszechświecie. Gingerich jest bowiem przekonany, że kosmos został stworzony z zamysłem oraz celem i że wiara ta nie koliduje z metodą naukową. Książka powstała na podstawie "Wykładów im. Williama Beldena Nobla", wygłoszonych przez Gingericha w listopadzie 2005 roku na Uniwersytecie Harvarda. Gingerich sporo uwagi poświęca poszlakom przemawiającym za tym, że Wszechświat rzeczywiście jest dziełem Mądrego Stwórcy. Każda naukowa specjalność ma własną specyfikę. Gingerich jest astrofizykiem i historykiem nauki, dlatego szczególnie wyraźnie przemawiają do niego świat gwiazd i galaktyk, równania rządzące ich ruchami i niezwykła synchronizacja w ich warunkach początkowych. Uzbrojony w biegłą znajomość zmagań poprzednich pokoleń uczonych z trudnościami w rozszyfrowywaniu tajemnic kosmicznej harmonii, Gingerich potrafi swoje zadziwienie misterną strukturą Kosmosu przekazać Czytelnikowi. Ks. prof. Michał Heller, z Przedmowy