Projekt historii tłumaczeń artystycznych składa się dziś właściwie z szeregu dość luźnych pomysłów, z których trudno zbudować całość, gdyż przy obecnym, niezwykle rozproszonym stanie wiedzy na temat przekładów przedsięwzięcie takie jest zadaniem bardzo trudnym, choć niekoniecznie, jak sądzimy, skazanym na porażkę [] W dzisiejszym pędzie do znoszenia barier między dyscyplinami znika często granica między dziełem oryginalnym a przekładowym, czyli przedmiot analizy translatologicznej, rozmywa się jego autonomia jako, najprościej mówiąc, dzieła prezentującego dwa punkty widzenia, autora i tłumacza, autonomia, która zawsze stanowiła warunek specjalistycznej analizy tłumaczeń. Zrozumienie wewnętrznych mechanizmów rządzących tekstem dzieła i przekładu na tych samych warunkach ogromnie wzbogaciło naukę o przekładzie artystycznym i tekstologii. Niemniej wciąż brakującym lub niedostatecznie obecnym ogniwem w nieprzerwanym łańcuchu prac nad przekładem pozostaje historia sztuki przekładowej, a biorąc pod uwagę to, że złożyły się na pojmowanie zasad tej sztuki trzy czynniki: emancypacja, sekularyzacja i profesjonalizacja zawodu tłumacza, taki też charakter przyjmuje projekt historii, który wszystkie te aspekty: instytucjonalny, proceduralny i profesjonalny, stara się uwzględnić. Z Postscriptum