Książka Spotkania z utopią w XXI wieku nie jest [...] tylko zbiorem informacji. Jest ona zarazem swego rodzaju manifestacją wiary w potrzebę tworzenia utopii i namiętną negacją wszelkich koncepcji końca historii, które były tak modne pod koniec minionego stulecia. Książka nie tylko informuje o tym, że utopie pozostają ważnym wymiarem myśli społecznej, ale i dowodzi (vide: np. artykuł redaktora), że tak być musi i powinno. Jest to z pewnością próba uprawomocnienia utopii jako stylu myślenia, którego punktem wyjścia jest zawsze krytyka lub wręcz negacja status quo. Inaczej mówiąc, chodzi w tym wypadku nie tylko o zbiór przyczynków do tematu, lecz również o propozycję pewnej postawy wobec świata i pewnej koncepcji nauk społecznych. Z recenzji prof. Jerzego Szackiego W oparach zaściankowości zalewającej polską przestrzeń publiczną tym bardziej warto zadać dziś pytanie o możliwość przekraczania istniejącego porządku oraz o kształty myślenia utopijnego. Z punktu widzenia oficjalnego dyskursu myśleniem utopijnym w Polsce będzie każda propozycja przekraczająca logikę konserwatywno-liberalnego ładu. Wybór między konserwatywną, zagubioną i szarą biedą a liberalnym, nadętym i pstrokatym bogactwem nie powinien wypełniać całej przestrzeni społeczeństwa polskiego. Wizja czegoś bardziej racjonalnego, demokratycznego, różnorodnego jest bardzo kusząca...