Żyjemy w czasach przesytu - rzeczy, idei i książek. Wydawcy zalewają księgarnie nowościami. Wiele z nich to wartościowe lektury, niejedną chciałoby się przytulić do czytelniczego serca. Kupujemy je więc, kładziemy na półce i... biegniemy do innych zadań. Bo praca, bo szkoła, bo obowiązki. A ponieważ i żyć trzeba, to czasu na lekturę wiele nie zostaje. Ot, może półtorej godziny, i to maksymalnie raz w tygodniu. Ale zaraz, zaraz... 90 minut to dokładnie tyle, ile potrzebujesz, by przeczytać 200 - 300 stron. Naprawdę! W półtorej godziny jesteś w stanie przyswoić zawartość praktycznie dowolnej książki, również popularnonaukowej. Jeśli skorzystasz ze wskazówek i z instrukcji zawartych w tym poradniku, staniesz się mistrzem wychwytywania istotnych treści z zalewu słów stanowiących jedynie stylistyczne ozdobniki albo literackie wypełniacze. Prawdziwa treść publikacji bowiem kryje się w twardych danych! Rzecz w tym, by nauczyć się skutecznie je wyłuskiwać. Poznaj Organiczną Technikę Studiowania i czytaj tak szybko, by nie umknęła Ci żadna ważna informacja ani premiera nowej książki.