Zazwyczaj bliższa była mi proza reportaże, relacje, opowiadania i miniatury. Wierzę jednak, że są rzeczy, dla wyrażenia których tym gatunkom brakuje środków. Tak powstał zbiór 26 wierszy. Teksty są ze sobą powiązane, ułożone w koncepcyjnym porządku. Chronologicznie przedstawiają wydarzenia od stycznia 2016 roku do dziś, a wszystkie łączy postać mojego taty. Stąd też tytuł aita to po baskijsku ojciec. Wątek baskijski pojawia się także w tekstach będących korespondencją z Ikerem i w opisie San Sebastin miasta, które na mapie moich podróży ma szczególne znaczenie. Hiszpania nie mogła się zresztą w tym zbiorze nie pojawić, gdyż zarówno kraj i język są od wielu lat moją pasją, która przekłada się też na pisanie. Teksty mają najczęściej formę obrazków lub krótkich fabuł. Taka forma poetycka przez moje silnie reporterskie i kronikarskie postrzeganie świata najbardziej mi odpowiada. Pisanie ich było dla mnie zupełnie nowym, fascynującym i bardzo intensywnym doświadczeniem, które mam taką nadzieję udzieli się też Czytelnikowi - Autor