9 września 1971 roku niemal 1300 osadzonych w zakładzie karnym Attica zdecydowało się głośno zaprotestować przeciwko nieludzkim warunkom odbywania kary i wieloletnim nadużyciom, jakich dopuszczała się administracja więzienia. Zdesperowani skazani wzięli zakładników i rozpoczęli pertraktacje. Negocjowali dzień i noc, jednak władze wykluczyły jakikolwiek kompromis. Już 13 września wysłano uzbrojone patrole, aby odbiły zakład karny siłą. Zabito niemal 40 osób, zginęli więźniowie i zakładnicy, ale na tej rzezi sprawa się nie zakończyła. Kolejne miesiące trwała brutalna zemsta mundurowych na osadzonych, a próby dochodzenia sprawiedliwości przed różnymi sądami ciągnęły się blisko cztery dekady. Prawda jednak nie zatriumfowała. Zarzuty postawiono wyłącznie więźniom. Żaden z urzędników odpowiedzialnych za tragiczny w skutkach szturm na zakład czy zaniedbania wobec ocalałych i rodzin zabitych nie został postawiony w stan oskarżenia, a większość z ważniejszych dokumentów powiązanych ze sprawą została utajniona przez rząd. O tym największym buncie w historii amerykańskiego więziennictwa przez kilkadziesiąt lat niewiele było wiadomo. Ta pasjonująca książka powstała dzięki trwającym ponad dekadę wnikliwym badaniom, a także potężnej determinacji i uporowi autorki. Oddaje głos wszystkim zaangażowanym w sprawę buntu w więzieniu Attica, również tym, którym prawa głosu odmówiono, gdyż dla stróżów prawa ważniejsze okazało się zapewnienie ochrony politykom. Ukrywanie prawdy przed opinią publiczną sprawiło, że historia buntu w Attice do dziś jest pasmem niedomówień, krzywd i politycznych rozgrywek. Ta zapierająca dech publikacja odkrywa mroczne tajemnice, a najstraszniejsze w niej jest to, że opowiada o wydarzeniach, które rozegrały się naprawdę. Krew, błoto, woda: mroczne sekrety ludzi przy władzy muszą wyjść na jaw!