Dla Amandine koszmar stał się rzeczywistością. Myślała, że ucieczka była jedyną drogą, by uwolnić się od codziennego piekła. Dla Evana zdrada ukochanej żony okazała się ciosem prosto w serce. Myślał, że ucieczka na inny kontynent pozwoli mu o tym zapomnieć i wieść spokojne życie. Czy się pomylili? Dwie osobowości. Dwie pokaleczone dusze, które los postanawia splątać na pustkowiu w spalonej słońcem Australii. Niepewni, czy demony przeszłości ich dopadną, szukają swego miejsca na Ziemi, pragnąc miłości i zrozumienia. Amandine to powieść, która skrada serce już od pierwszych stron. Bohaterowie opisani są w bardzo realistyczny sposób, dlatego tę historię czuje się każdą komórką umysłu, serca i duszy. Dzięki świetnie prowadzonej narracji, powieść nas wsysa i nie pozwala skupić się na codzienności, dopóki nie przełoży się ostatniej strony. Po przeczytaniu ?Amandine. Pragnienie miłości? miałam kaca książkowego. Świetna pozycja! Gorąco polecam na każdą porę dnia.