Dorośli pomagają dzieciom, wspierają je, troszczą się o nie, dbają. Bywa jednak tak, że to dziecko musi pomóc swoim rodzicom. Przypomnieć mamie albo tacie, co dla niego, dla rodziny, jest najważniejsze. I tak właśnie jest tym razem. Ada tęskni za swoim tatą, który wyjechał na Dalekie Wyspy, aby ciężką pracą podnieść standard życia rodziny. Dla 5-letniej dziewczynki nie liczy się jednak stan konta, lecz to, że tata zawsze opowiadał najfajniejsze historie, bawił się, nosił na barana i przytulał. Wprawdzie jest mama, starszy brat i babcia, ale do pełnego szczęścia kogoś jednak brakuje. Ada nie wie, gdzie dokładnie tata jest teraz, ale i tak postanawia po niego wyruszyć i sprowadzić go z powrotem do domu. Dzięki magii wyobraźni (bo wyobraźnia to najbardziej magiczna rzecz na świecie), tajemniczego okienka w pewnej książce i z pomocą misia o czarodziejskim złotym nosie przenosi się do krainy, w której gdzieś tam leżą nieznane Dalekie Wyspy. Trzeba tylko je odnaleźć. Ada wyrusza na wędrówkę, która nauczy ją bardzo wiele, przede wszystkim zaś: wiary, wytrwałości i odwagi oraz tego, co naprawdę jest potrzebne do spełnienia najważniejszego z marzeń.