Od Szpitala Przemienienia zaczyna się droga pisarska Lema. Powieść to inna niż pozostałe, bo współczesna, a nawet "wojenna". A przecież udało się w niej autorowi - na małej przestrzeni odciętego od świata szpitala psychiatrycznego - zainscenizować dramat człowieka jako istoty rozdartej dziwacznie między umysł i ciało, a przy tym desperacko poszukującej sensu egzystencji i próbującej ocalić swój etyczny instynkt w obliczu nowego europejskiego nihilizmu, atakującego od zewnątrz i także od środka - pod postacią choroby duszy.