Punkt wyjścia analiz prezentowanych w przedkładanym czytelnikowi tomie stanowi przekonanie (większości) ich autorów, że teoria polityki, traktowana najogólniej jako sposób rozumienia władzy, państwa i jego instytucji, jest zakorzeniona w badanej rzeczywistości. Dlatego właśnie jednym z podstawowych impulsów jej rozwoju lub przewartościowań zawsze były zmiany rzeczywistości, do której się ona odnosiła, a zwłaszcza wszelkie sytuacje kryzysowe, zapowiadające kres tego, co było, i nadejście czegoś nowego. To one skłaniały badaczy do porzucenia bądź zrewidowania swojej dotychczasowej aparatury pojęciowej. Czas przełomów historycznych i wielkich zwrotów społeczno-politycznych, znanych w historii świata zachodniego, zawsze inicjował nową teorię polityczną. [] Co ciekawe, wydaje się nawet, że obecnie jesteśmy świadkami zjawiska intensyfikacji częstotliwości tego rodzaju przełomów. Nasz czas zdaje się biec szybciej, szybciej niż my nauka jesteśmy w stanie go zarejestrować i narzucić nań jakieś ramy konceptualne. [] Czy zatem nie jest tak. Że przed teorią polityki, po raz kolejny w jej bogatej historii, stoi przede wszystkim zadanie redefinicji własnych założeń, celów, podejść badawczych, języka i stosowanych przez nią podejść? Zebrane w niniejszym tomie prace kreślą pewien obraz złożoności sygnalizowanych zagadnień.