Bohaterka powieści zmaga się z codziennym życiem, ze zwykłymi problemami. Jedno nieudane małżęństwo, drugie bolesne, a chusteczką na łzy jest trójka cudownych dzieci. Jest, mimo wszystkich ciosów, jakich nie szczędzi jej życie, bohaterką, wierną swoim ideałom romantyczką. Zrzędzi, płacze, nie zgadza się, cierpi, znowu ufa, dalej kocha. Jest niereformowalna. W sposób sarkastyczny opowiada o rzeczywistości: obłudzie, zdradzie, zawiści, jednocześnie wskazując czytelniczkom to, co ważne i najważniejsze dla kobiety, matki. Dzieci, jako fundament w czasach, kiedy wszyscy zawodzą. One zawsze są wierne, kochające i najważniejsze. Jest jeszcze Miłość. Trudna, taka, która sięga głęboko, prawdziwa. Niejedna kobieta zobaczy w tej książce siebie. Może znajdzie w bohaterce potwierdzenie prawdy, że w każdym mroku istnieje światełko nadziei...Warto po nie sięgać.