Nazywam się Matylda Wróbel. Z dwojga złego dobrze, że nie Szpak czy Wrona. W końcu wróbel to niepozorny szarobrązowy ptaszek taki jak ja. Ani ładna, ani brzydka, ani gruba, ani chuda, ani mądra, ani głupia po prostu nijaka. Tylko że ja nie lubię swojej nijakości, a jedyne co mnie wyróżnia z tłumu to lewa noga krótsza od prawej o niemal pięć centymetrów/