Książka ta to rodzaj rozbudowanego autokomentarza, a okazją po temu jest 30-lecie twórczości, które odbywam retrospektywną wystawą w murach Muzeum Lubelskiego. Nie zamierzam jednak systematycznie i dokładnie opisywać swoich intelektualnych przekonań czy właściwych interpretacji, bo wolność sztuki dotyczyć powinna także odbiorcy. Pragnę jedynie pomóc zauważyć rzeczy, które zazwyczaj umykają uwagi nawet wyrobionych widzów, a są, moim zdaniem, nieodzowne do pełniejszego doświadczenia i zrozumienia moich prac. Zależało mi również na odbiorcy spoza branży, starałem się zatem, choć nie było to dla mnie łatwe, pisać językiem zrozumiałym. Niekiedy zwracam też uwagę na rzeczy, które fachowcom wydają się czymś oczywistym i banalnym. Choć z pewnością momentami mnie ponosiło latami dążąc do precyzji, nabawiłem się skłonności do zawiłości, a wierząc w komplementarność oka i myśli, strawiłem sporą część życia na czytaniu różnego rodzaju filozofii, czego czasami nie udało mi się ukryć.
WSZYSTKO jako zmieszanie,
fragment z cyklu Obrazy i Nie-obrazy
Prof. Sławomir Marzec
Ur. 1962; dyplom ASP Warszawa i Kunstakademie Dusseldorf. Od 1988 pedagog ASP Warszawa, obecnie prowadzi Pracownię Malarstwa na Wydziale Grafiki. Od 2014 także profesor Architektury Krajobrazu UP Lublin. Praktykuje malarstwo, rysunek, instalację, grafikę komputerową, fotografię przetworzoną, performance i film.
Autor przeszło siedemdziesięciu wystaw indywidualnych (m.in. Galeria Miejska w Łodzi, CRP Orońsko, Galeria Foksal, CSW Zamek Ujazdowski w Warszawie) i wielu zbiorowych oraz ponad dwustu publikacji z pogranicza teorii i krytyki sztuki.
Opublikował trzy książki: Sztuka, czyli wszystko. Krajobraz po postmodernizmie (2008), Wszystko, czyli obraz i obrazy (2012) i Sztuka polska 1993-2014. Arthome versus artworld (2012)