Hektor Vernazza, uczeń św. Katarzyny i pierwszy wydawca jej dzieł, umieszcza na wstępie do Traktatu o Czyśćcu: Święta owa dusza, będąc jeszcze w więzach ciała, znalazła się w czyśćcu gorejącej Miłości Bożej, która ją oczyszczała i wypalała wszystkie plamy, aby gdy przejdzie próg życia wiecznego, mogła stanąć bezpośrednio przed obliczem Boga, który jest jej jedyną miłością. Z pomocą ognia Boskiego pojęła, jaki jest stan dusz wiernych znajdujących się w Czyśćcu, gdzie oczyszczają się z wszelkiej rdzy i skazy grzechu, których się nie wyzbyły za życia. W tym czyśćcu Boskiego ognia, tak zjednoczonego z Bogiem Miłości i w pełni zadowolona ze wszystkiego, co Pan w niej zdziałał, zrozumiała stan dusz czyśćcowych i tak go opisała... Zaś Henry kard. Manning pisze: Św. Katarzyna z Genui, jakby piórem w światłości nadprzyrodzonej maczanym, opisała tajemnicę Czyśćca - jej księga o stanie dusz po śmierci jest naocznym i namacalnym oświeceniem pochodzącym od Ducha Bożego.