"Klimat stolicy Austrii tworzą nie tylko historia miasta i jego architektura, ale też obyczaje. Pod tym względem Wiedeń jest jak jeden z ostatnich przyczółków na oceanie świata dążącego do całkowitej unifikacji. Wiedeńczycy też oczywiście uczestniczą w tym wyścigu, ale ze wszech miar starają się zachować pozory, że tak nie jest. Dzień rozpoczynają zwykle od odwiedzin dobrze znanej kawiarni. Siadają najchętniej zawsze przy tym samym stoliku obsługiwanym przez znanego kelnera. Prawdziwy wiedeńczyk starzeje się wraz ze swoim ulubionym lokalem i... kelnerem. Sącząc ulubioną kawę, wiedeńczycy czytają poranne gazety. A w lustrach dyskretnie obserwują gości". Paweł Wroński, autor przewodników turystycznych